witam , od pewnego czasu moje 2.8 zaczeło delikatnie wibrować na obrotach biegu jałowego , pracuje na wszystkie cyl. i generalnie jest ok ale nie chodzi tak gładko jak kiedys , kładąc reke na silniku wyraznie czuć wibracje , i w środku też da sie to wyczuć . mam gaz stag 4 , i na gazie zdecydowanie równiej pracuje. po porannym odpaleniu pierwszy kilometr jazdy nie wkreca sie tak ochoczo i szarpie troche przy odpuszczaniu gazu ( manual)
wymieniłem świece i dalej to samo , na szybkiego znajomy podpioł pod kompa i coś mówił zebym sprawdził połaczenie sond .
wiec poczytałem jak to zrobić i wychodzi ze na jednej walnieta grzałka sondy i zawiesza sie na wartości 4.70 - 4.73 podczas gdy na drugiej ciagle zmieniaja sie wartości
sonda 1 https://www.youtube.com/watch?v=Kfdi...ature=youtu.be
sonda 2 https://www.youtube.com/watch?v=6djC...ature=youtu.be
i teraz nie wiem czy ta druga działa poprawnie ? po odpieciu sond silnik nie reaguje . czy stag 4 ciagnie sygnał z sond ? wydaje mi sie ze tak , ale dlaczego wtedy by na gazie pracował lepiej?
sondy sprawdziłem mierzac oporowosc grzałki ( brak pzewodności na jednej) oraz podpinajac kabel miernika jeden do masy a drugi do czarnego kabla sondy.