pojechałem do znajomego i kupiłem sonde z silnika który na 100% działał sprawnie , załozyłem do siebie i hmmm... kultury pracy silnik raczej nie zmienił ;-( teraz pokazuje prawidłowe dane dla dwóch sond , ale dalej po wyłaczeniu dmuchawy w środku i oparciu jednej nogi o dzwi drugiej o tunel ( tylko wtedy mozna wyczuć) dalej czuć minimalne wibracje i kładac rece na silniku czuc tak jak by nie chodził idealnie gładko. tylko teraz juz mnie wiem czy sie doszukuje czy tak ma być.. jak chodza wasze 2.8? jak dodam gazu od "0" do 2 -2.5 tyś. i puszcze nagle to słychać lekkie szczały do wydechu przy schodzeniu z obrotów





Odpowiedz z cytatem
