Witam,
Kiedyś musiał nastąpić ten pierwszy raz..;( Wracałem z kobietą w nocy z soboty na niedzielę z domówki...pogoda sami wiecie jaka była..i stało się. Dziewczyna nie wyrobiła zakrętu i ściągnęło ją do rowu. Poniżej zamieszczę zdjęcia jak samochód wygląda. Mechanicznie jest cały sprawny (przynajmniej po zrobieniu 200 km od zdarzenia nie odczułem jakiejś zmiany w jeździe) Moje pytanie to, czy da się to w jakiś sposób pospawać czy należy jednak cały zderzak wymienić? Jeśli tak to jakie koszty mniej więcej takiej naprawy? Mój kolor samochodu to Dunkelblau 263. A może ktoś z forumowiczów podjąłby się tego zadania najlepiej w województwie śląskim bądź opolskim. Halogen został wyjęty z uwagi na to że zatrzaski popękały ale cały halogen jest dobry. Z góry dziękuję za pomoc.