Ja od Pana Tomasza kupiłem swoje W124 i jeszcze kilka innych aut dla znajomych. Znamy się dobrze, auto widziałem, uczestniczyłem w tym zakupie. Przebieg jest prawdziwy. Sprzeda się prędzej czy później, nikomu się nie pali.
Z autami bywa różnie, dla mojego kolegi z pracy w tym roku sprowadziliśmy e39, które po roku od zakupu, czyli w 97 roku zostało wymeldowane i stało sobie przez kilkanaście lat pod kocem.




Odpowiedz z cytatem

