Cześć.
http://otomoto.pl/bmw-730-wersja-lon...C33742335.html
Byłem, oglądałem, pierwsze kilkadziesiąt sekund i już wiedziałem, że tego auta nie kupię.
Już przez telefon mówili o cenie 46 tysięcy, jak dla mnie to po nogach i rękach powinni całować, jak ktoś położy 40.
Wiele mankamentów we wnętrzu zatuszowane photoshopem! Dla przykładu, kierownica ma wydartą skórę na jakieś 5 cm (teraz jak się przyglądam zdjęciom, to widzę, że ktoś to retuszował), za to konsola mniej więcej w miejscu poduszki pasażera, kilkucentymetrowe nacięcie, zrobione jakby nożem, oczywiście ani śladu tego uszkodzenia na zdjęciu. Wysuwana część pod uda w siedzeniu kierowcy rozerwana, wyłazi pianka. Skóry wyprane tak mocno, że schodzi farba.
Na zewnątrz z prawego tylnego błotnika schodzi klar. O wypiaskowanej masce i całym przodzie nie wspominam, ale akurat ten mankament widać po zdjęciach. Reszty się nie spodziewałem, nie odbyłem nawet jazdy próbnej. Dla mnie zapuszczony parch.