z przedliftowym mocowaniem nie ma problemu, kupujemy polift i dajemy tulejki 14/12. działa, sprawdzałem na jednym pacjencie.
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
jedyna różnica w przedliftowym mocowaniu amortyzatora a w polifcie to średnica otworu na szpilkę tłoczyska. W polifcie jest to 14mm a w przedlifcie 12mm. Ja dałem obie poduszki do speca od tokarki i w 10 minut mialem wytoczone tulejki ze średnicą wewnętrzną 12 mm i zewnętrzną 14 mm na tyle ciasno spasowane żeby je trzeba było wprasować do polifta, żeby nie latały. Po wprasowaniu ich każdy wymiar poduszek przed i po lifcie był idealny taki sam. Całość sprawdzałem pod względem działania i montażu na jednym z forumowych aut.
Muszę poszukać w garażu bo miałem tych tulejek więcej... ale jeżeli myślisz o wymianie nie tylko poduszek ale i amortyzatorów to nie ma co kombinować z amortyzatorami przedliftowymi tylko kupuj polift i do tego nowe poduszki poliftowe i płytki ograniczające bo też mają większą średnicę niż stary typ. Całość jest całkowicie zamienna, kolumny mcpersona są takie same.
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
Jeszcze do kompletu dorzucilbym laczniki stabilizatora
Gilu_e32