Nie trzeba jeździć nie wiadomo gdzie, wystarczy pojechać do dowolnego warsztatu ustawiającego zbieżność komputerowo i stać i patrzeć tym paprakom na ręce. Czy kładą obciążenie do samochodu (mało komu się chce a program wyraźnie o tym mówi), czy robią wszystko krok po kroku tak jak im mówi komputer, no i czy osiągnięte przez nich wartości są niemal idealnie na środku zielonego pola ;) I żadnych uprzejmości tylko "Panowie co wy to kur** robicie!" ;)