Głowy nie opieram, właśnie tego mi brakuje w porównaniu z komfortami w E65... W zasadzie to cały fotel jest ok, szczupły jestem i ani nie narzekam, że ciasno, ani że twardo, bo jest w porządku, tylko mogłoby się oparcie łamać w połowie, jak było np. w E38 w Kontursitze- tutaj chłopaki z Bawarii się nie przyłożyli. Jak będzie jakiś komplet niezniszczonych, wentylowanych komfortów, to pomyślę nad włożeniem. Tylko do tego trzeba też perforowane boczki i nakładki na słupek B z perforowaną skórą. O rozbebeszaniu środkowego tunelu po to, żeby wymienić przyciski sterujące, nie wspomnę. Czas pokaże czy coś z tym wymodzę.




Odpowiedz z cytatem