Nie, dlatego napisałem post wyżej ze to odpada bo nie ma się co skraplać... chyba, że nie przyznajesz się, przed nami że gubi Ci płyn i dolewasz po prostu wody :) to by tłumaczyło dlaczego nie jest to glikol, i miałbyś rozwiązanie gdzie to niknie - przez nieszczelną nagrzewnicę. Za moją drugą hipotezą przemawia to, że wilgoć wyszła właśnie teraz gdy zaczęło się jeździć na ogrzewaniu.




