chciałbym właśnie uniknąć rozbierania konsoli. Nagrzewnica jak i cały zespół nagrzewnicy jest w bardzo dobrym stanie, zero wycieków i tak jak pisałem grzeją obie strony, więc to nie wina nagrzewnicy. Przechodziłem już rozwaloną nagrzewnicę w E36 więc wiem jak rozpoznać tę usterkę, tutaj jestem święcie przekonany że problem tkwi w elektryce. W sterowaniu, więc wg mnie sterownik. Nie mam niestety drugiego na podmianę więc jest to gdybanie czy to to, czy gdzieś po drodze jest uwalony jakiś kabelek od panelu klimy i coś nie łączy nie styka.




Odpowiedz z cytatem