Dobrze wiesz, że to bzdury... Nawet załadowany po dach, nie powinien tyle spalać. Co do opon, to jeżdżąc na flakach, sam by się kapnął po smrodzie gumy, że coś nie tak. Zapytałem, czy nie czuje gdzieś ulatniającego się gazu, bo to mi się wydaje najbardziej prawdopodobne. Dlatego ważna była też informacja o spalaniu benzyny.