Czyli rzekomo dobry diagnosta, mimo wydawałoby się absurdalnej diagnozy okazał się być faktycznie bardzo dobrym diagnostą:)
Zrobił na mnie ogromne wrażenie. Niewielu dziś jest diagnostów, którzy potrafią skorzystać ze schematu elektrycznego, o używaniu oscyloskopu nie wspominając. Większość niestety ogranicza się do odczytania/skasowania błędów.