Witam pisałem juz wcześniej w innym temacie, że wpadł mi pedał sprzęgła i koniec wymieniłem wysprzegnik i działa jak należy.. Ale nie o tym chciałem wszystko zrobione pojechałem sprawdzić czy wszystko ok i nagle usłyszałem świst z pod maski na wolnych obrotach świszczy dodaje energicznie gazu na chwile przestaje, ale zaraz znowu wyższe obroty tez nic nie zmieniają... Zastanawiające jest to ze przy gazowaniu jest cisza... silnik to 3l R6 (92r e32) może ktoś miał kiedyś takie cos... świst jest mocniej słyszalny gdzieś na silniku obok przepustnicy lub zaworów gdzieś tam sie nasila....