Ostatnio edytowane przez damned1 ; 19-11-2014 o 17:17
ja przerobiłem febi meyle trw i chiny oraz lemforder obecnie tylko lemforder
Ja w E38 przerobiłem TRW LEMFORDER MOOG i CHINY JAKIEŚ najbardziej nie miło wspominam drażek poprzeczny chiny może z 1000km później założyłem LEMFORDER i więcej nie zmieniałem, do E39 kupowałem tylko LEMFORDER a do E65 w grudniu planuje kupić parę gratów do zawieszenia do E65 i raczej idę po LEMFORDERA lepiej więcej zapłacić i mieć spokój :)
Widzę, że Lemfordery królują. Ponowię tylko pytanie: Zmieniać wahacze parami, czy jeżeli drugi jest dobry, to wymieniać tylko ten uszkodzony? Wiem, że dużo osób powie: zmień oba. Pytanie czy ktoś wymienił tylko jeden i miał potem przez to jakieś problemy?
Ja bym wymienił jeden zobaczymy opinie innych .
JEden, Pewnie chodzi o prawy?
Tak prawy i tuleja na lewym "bananie". Prawy "banan" wymieniony był na wiosnę.
A co powiecie na to:
http://allegro.pl/nowy-komplet-wahac...768773136.html
??
Szkoda pieniędzy i czasu na ten zestaw :) za tyle kupisz dobry wahacz i tuleje i będziesz zadowolony.
http://allegro.pl/bmw-e63-e65-wahacz...808270482.html tutaj masz wahacz ponoć oryginał
http://allegro.pl/lemforder-wahacz-p...755658538.html a tutaj drugi cały LEMFORDER
Lepiej zapłacić za te dwa wachacze podobną cenę niż ten chiński zestaw
Ostatnio edytowane przez xaser ; 19-11-2014 o 18:46
te SLRy z kolei podrzucił mi kumpel, który swego czasu montował to w swoim E38. Mówi, że nie miał zastrzeżeń. Rozumiem, że to są te tzw. "chińczyki" ?
Ostatnio edytowane przez damned1 ; 19-11-2014 o 19:11
tak SLR jak dla mnie nie zdało egzaminu niestety dlatego jestem zwolennikiem lemfordera który jeszcze nigdy nie sprawił mi problemu :)