No dokładnie tego się obawiam. Nie chcę po 15-20tyś przechodzić kolejnej wymiany wahaczy. Auto mam od końca kwietnia i 11tyś nalatane od tamtej pory. W tym tępie, to co rok wymiana by wypadała, a to zdecydowanie za często. Stąd podpytuję o praktyczne doświadczenie z E65 ze wstawionymi SRL. Kumpel, który mi to polecił, też wstawiał je do E38 nie do E65.
Więc podbiję jedno z moich wcześniejszych pytań: Zakładając, że nie wrąbię się w jakąś niezauważoną dziurę, ile Lemforder powinien wytrzymać? 50k? 100k km?
We Wroclawiu raczej w miare dobre drogi macie 50 tys. musi wytrzymac. Jak chcesz zapomniec na dluzszy czas to nie baw sie w zadne SLR, Maxgear itp. Sprawdzilem u siebie... w tych TRW mialem tulejki wymienione ok 2 lata temu.
Liczby mówią same za siebie i będzie Lemforder. Szkoda, bo jest duże prawdopodobieństwo, że czy to Lemforder, SLR, Maxgear itd., wszystko w kontenerach z tej samej chińskiej fabryki przyjeżdża ;)
SRL-a nie polecam ale Maxgear-a czasem montuje i nie są złe .Lemforder się popsuł i już dawno nie jest taki dobry jak kiedyś.
Montujesz w E65? Ile one wytrzymują kilometrów?
Tez montuje MAXA i nawet sam nim jeżdżę:) Póki co zrobiłem na nim około 7 tyś i jest ok, ważne by wymienić komplet. 2 banany i 2 proste. Wahacz dokręcać na opuszczonych kołach i ustawić geometrie z przodu.
7 tysiecy to zaden test ale byc moze ze duzo mechanikow "wymieniaczy" dokreca wahacze przy podniesionym aucie i stad szybkie zuzycie mniej markowych zamiennikow. Tak z ciekawosci po wymianie wahaczy z przodu w jaki sposob ustawiasz geometrie z przodu ?
Musicie pamiętać że przy każdej ingerencji w zawieszenie, trzeba sprawdzić geometrie (zbieżność) . Ja ustawiam to na takim urządzeniu : http://ggcars.pl/viewpage.php?page_id=5
Tylko w jaki sposob przod geometrie ustawiasz, drazkami kierowniczymi ?