Nikt nie będzie mi mówił, jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
3x BMW, 2x Mercedes-Benz, Alfa Romeo, Audi, Skoda, Hyundai, Peugeot - ponad podziałami jeśli chodzi o marki.
E32 730i V8 '94 Calypsorot Metallic
A co masz w środeczku ? Wygląda mega świeżo.
Jak German to Anna.
Kolega Kecaj dobrze opisał rozmiary - mam Toyo Proxes C1S 225/55R16 99W plus dystanse 12 mm.
Cieszy mnie, że auto się podoba. Wnętrze nie zmieniło się zbytnio: wywaliłem te gumowe "dywaniki" i teraz używam tylko oryginalne welurowe; dzieci wyrosły z fotelików i w aucie jest czyściej; podsufitka nad kanapą odkleiła się bardziej; znowu spękała ramka dookoła dźwigni zmiany biegów i trzeba założyć kolejną nową (bodaj już trzecią).
Pozdrawiam
Świeży wygląd to skutek prac prowadzonych przy aucie na przestrzeni ostatnich trzech lat. W sezonie 2012 przez trzy miesiące robiony był lekko poturbowany przód po tym, jak latem 2009 roku na prawoskręcie dotknąłem poloneza trucka, który nawet się nie zatrzymał... Zagiąłem nosek błotnika, zawinął się narożnik maski, potłukł kierunkowskaz i popękały zaczepy prawej lampy (zachowały się dwie fotki wyglądu "pogarniętego" auta zrobione dwa lata później). Podczas prac na auto weszły używane, ale w stanie doskonałym: obie lampy przednie, grill, wygłuszenie maski i odboje zderzaka; zaś z rzeczy nowych to: paski klinowe, pompka, rurki i dysze spryskiwaczy lamp i halogenów, tunel dolotu powietrza lewej podłużnicy i masa jakiś śrubek, nakrętek, spinek czy oringów. Wszystko ASO. Ponadto wymieniłem wszystkie płyny wraz z klimatyzacją i założyłem nowe świece i żarówki. Cały lakier został przepolerowany.W sezonie 2013 miały być na szybko (góra pięć tygodni) wymienione przewody paliwowe i hamulcowe oraz tarcza przegubowa plus ewentualnie "jak coś się tam trafi". Okazało się, że front robót rozszerzył się na całą podłogę, bagażnik, koła, zawieszenie i wydech. W efekcie prace trwały ponad rok i spód auta został odtworzony do stanu fabrycznego na nowych częściach z ASO. Wszystko było zdjęte i szło do piaskowania i lakierowania, w tym proszkowego, a był spód wymywany chemią i nawet zdzierany do gołej blachy w walce z rdzą tam, gdzie było to konieczne. Każda śrubka, nakrętka, podkładka, plasticzki, osłony termiczne, rurki, poduszki i masa innych elementów i elemencików nowa z ASO. Oczywiście całe zawieszenie plus hamulce jest nowe. Tylko tu odstąpiłem od seryjnego wyposażenia auta, dając progresywne obniżające sprężyny Eibach, no i dokupiłem używane, ale w dobrym stanie, 16" felgi plus nowe opony do nich. Inne elementy to tylko oryginał, i jak fabryka przykazała. Ponadto auto dostało elementy używane, ale tylko w bardzo dobrym stanie, czyli: lampy tylne, klapa bagażnika, klapka wlewu, odboje zderzaka, listwy i osłony boczne, nadkola przednie, oba wydechy i zbiornik paliwa. Z grubsza to chyba tyle. PS Jak zmusić Wasz skrypt, aby w locie resamplował fotkę do tych mitycznych 500pix a był nadal linką do oryginału? Klasyczne width= nie działa. PS2 Jak wstawiamy akapity?
Pozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa :) Auto kupiłem z rozsądku jako rodzinne. Miało być duże (czytaj: bezpieczne), wygodne i niedrogie (kilkanaście tysi max). Szukałem również w E34 i na wyjazd w Polskę po to auto umówiony byłem jeszcze w dwóch innych miastach Śląska i pogranicza niemieckiego - lecz tam czekały na mnie "5". W grę wchodziły tylko V8. Najważniejszy był stan blacharski i wnętrze. Tychy były pierwsze, więc mam "7". Tak po prawdzie to ówcześnie bardziej podobały mi się E38, ale rozsądne egzemplarze były wtedy blisko trzykrotnie droższe od E32. Dziś już tak nie uważam - syn oraz kilku użytkowników przekonało mnie ostatecznie do E32, które stoi sobie w przewiewnym garażu i czeka na wiosnę. Do bujania się po mieście i okolicy mam jeszcze E36/5 oraz szykuję dla żony lub syna E36/2.
Pozdrawiam
no to ja juz wiem jakie springi kupie:)
...zwłaszcza, że nie są drogie. Zapłaciłem za nie bodaj 848 (albo 878) zł.
Ostatnio edytowane przez Kuno ; 31-12-2014 o 12:17
Pozdrawiam