szczerze to ch**a slychac skad to dochodzi, co nie zmienia faktu ze jakbym takie cos uslyszal i nie dobiegaloby to z okolic bloku/glowicy itd. to dalbym ostro w piiii i zobaczyl czy sie pogorsZy czy calkiem urwie ;p co ma sie zepsuc to i tak sie zepsuje... jestem blisko miasta robie krotkie trasy i cos zaczyna dziwnie chodzic to paluje az padnie, a jak nie padnie to znaczy ze dojedzie ;P