Mam wrażenie, że to jakiś cytat sprzed lat... Przecież tych aut już nie ma na drogach, a gdy jakieś się pojawi, to wygląda na zadbany egzemplarz. Ściorchane to jeździły jakieś 3-4 lata temu najpóźniej. Teraz to one tylko stoją, np. na Alledrogo... Ale wracając do fabrycznego alarmu - jeżeli ktoś chce, aby jego auto przedstawiało jakąś wartość rosnącą, to zachowanie go w oryginale obejmuje również sprawną elektronikę, a w tym i alarm. Przynajmniej tak sądzę. No chyba, że ktoś planuje auto zajeździć i zezłomować, wtedy takie rozszczepy to inna sprawa, bo prywatna ;)
Pozdrawiam
Mi próbowali ukraść w 2009 roku, więc nie tak dawno.
pozdrawiam Bartek