Sporo zrobiłem w kwestii nie grzejącej strony pasażera, niestety nadal nic się nie zmieniło, prawie nic.

Otóż, elektrozawory które zakupiłem używane, rozebrałem je, okazało się że wszystkie gumki są jak nowe, jak by dopiero co założone, wszystko idealnie przeczyściłem, cewki całe, żadnych jakichkolwiek uszkodzeń, podłączałem wszystko na krótko, działa, pompa również sprawnie działa. Dodatkowo, podczas wymiany płynu chłodniczego, okazało się, że w odpowietrznik przy korku wlewu płynu do zbiorniczka, była wkręcona śruba, która uszkodziła zbiorniczek...po jej wykręceniu była dziura. Kupiłem oryginalny zbiorniczek, wraz z korkiem i odpowietrznikiem. Wszystko złożyłem, zalałem, odpowietrzyłem, już nie ma bulgotania , z okolic środkowych kratek nawiewów,tego co kiedys przy mocniejszym dodawaniu gazu. Układ chyba też prawidłowo odpowietrzony bo po wykręceniu odpowietrznika sączy się płyn, żadnego powietrza, temperature trzyma prawidłowo tak jak wcześniej. Lecz, mimo wszystko, po stronie pasażera leci chłodne powietrze:/ i moje pomysły już się kończą, chyba zostaje tylko przytkana nagrzewnica, ale jakim cudem ewentualnie przytkana nagrzewnica umożliwiła by porządne grzanie po stronie kierowcy, a słabe lub brak grzania po stronie pasażera? Czy jeszcze jest jakiś mechanizm któy może być odpowiedzialny za to?