Cytat Zamieszczone przez arturo193 Zobacz posta
Bezawaryjności życzę...chociaż po tym co jest do zrobienia przy 200 tyś km to aż strach ogarnia co będzie po 400-stu...masakra.
Jak ona ma 200 tyś to ja jestem mikołajem.Chyba że miała jakieś dziwne katorgi.Tak czytam ile kolega zrobił przy aucie i mnie ogarnia śmiech.Servis chyba był ustawiony i jeszcze kase wzięli za to.Ja mam coś ok.180tyś nalotu z czego ja zrobiłem 70 i daleko mi oj daleko do tych napraw.Rure tylko robiłem.Reszta to czysta formalność typu jakiś wachacz czy klocki lub olej silnik i skrzynia.Czy ta maglownica to była na pewno do regrneracji ???Może wystarczyło ją delikatnie skręcić.