Fajna bryka no ale tak naprawdę to po co to komu? Dla znawców rodzynek dla zwykłych ludzi nieudana próba przedłużenia w szopie jak limuzynę lincoln'a.
No jak to po co? Po to, żeby cieszyć oko w garażu i mieć świadomość, że ma się jedną z 899 szt. To tak jak z jajkami faberge. Komuś się podobają i je kupują za krocie aby tylko stały i wyglądały.
Prowadzenie BMW serii 7 nie sprowadza się do jazdy do celu
lecz jest celem samym w sobie.