Kolejna pewnie blacha rzecz ale denerwujaca.. W fotelu pasazera slychac jakby co chwile zalaczal i rozlaczal sie przekaznik.. Ostatnio ktos chyba pisal o tym ale nie moge znalesc :( a mianowicie dziala to tak: Auto w dolek - fotel "cyk", auto w drugi dolek - fotel "cyk", zakret w lewo - fotel "cyk", zakret w prawo - fotel "cyk" nosz kur... wkurzajace to jest..
Obadalem dokladnie kable i wtyczki pod fotelem, nic nie jest przetarte itp, na oko wyglada wszystko dobrze.. nie moge tez zlokalizoac tego przekaznika.. pod fotelem nie znalazlem.. czyzby byl we wnetrzu fotela? Ruszajac wszystkie kable i "szamoczac" fotel na postoju owy przekaznik nie daje oznak zycia.. dzieje sie to tylko gdy auto sie porusza.. Pomozcie bo szalu dostaje, przez to musze sluchac bardzo glosno muzyki a gluchym na starosc tez nie chce byc :D