Wczoraj byłem i oglądałem S500 - hmm kurde niby fajnie, ładnie sie prezentuje, ale wsiadłem do środka i po pierwsze kierownica jakoś wysoko, ale moze po zamknięciu drzwi opada jeszcze, w każdym bądź razie jakoś niemrawo, kurde jednak co bmw to chyba bmw, chociaż ten egzemplarz wydał mi sie jakiś umęczony, nie wiem co dokłądnie było nie tak, zawsze kupuje na nosa, po prostu tata popatrzał na mnie ja na niego i obaj jednomyślnie powiedzieliśmy ze to nie to...sprzedajacy zachecał na jazde, oględziny w dzień itp, ale co mu bede gitare zawracała...No i kurde dylemat, chciałem jakiejs zmiany a ty chyba mam problem....wsiedliśy do auta naszego i tata powiedział"kup my jakieś inne bmw moze!?" :)