Też mam podobny problem; e38 M62 4.4.
Wymieniłem 2 czujniki prędkości wałka, wymieniona pompka paliwa, auto u dwóch mechaników, Inpa nic nie pokazuje i auto też czasem zgaśnie lub nie chce odpalić. Rozkładam już ręce....
Zgaśnie tylko, gdy silnik ma niskie obroty (np. ruszenie z miejsca, hamowanie podczas dojazdu do skrzyżowania).
Nie odpala różnie, kręci kręci i nie ma szans na odpalenie, trzeba kluczyk cofnąć i odpali za 1 razem. Nie ma reguły tydzień temu to musiałem po 3 - 4 razy kręcić zanim zaskoczyło, w tym tygodniu tylko raz mi tak zrobiło a kilkadziesiąt razy odpaliło za pierwszym razem. Zauważyłem też że większe prawdopodobieństwo odpalenia jest gry włączę zapłon i poczekam kilka sekund i dopiero załączę rozrusznik. Jak chcę odpali odrazu to prawie zawsze nie odpali (tak jakby pompka ciśnienia nie zdążyła nabić lub coś.....)
Dodatkowo jak silnik zimny strasznie nie równo chodzi, obroty falują, dusi się, tak jakby katalizatory były zapchane, ale tylko na niskich obrotach. jak dodam gazu to już tak nie robi. Lub czasem jak mi tak na letnim silniku zaczyna robić to dodam gazu puszczę i też przestanie. Potrafi tak nie równo pracować że aż całe auto się trzęsie.
Czekam z niecierpliwością aż coś się rozpierdzieli, to w końcu może będzie wiadomo co naprawić.
Czujnika wału jeszcze nie wymieniałem, myślicie że spróbować wymienić? Kolejne 4 stówy w tyłku, może to też mieć winę nierównej pracy na zimnym silniku?




 
			
			 
					
				 
 
				 
					
					
					
						 Odpowiedz z cytatem
  Odpowiedz z cytatem