Przepływkę tylko odłączałem na zapalonym i efekt był taki ze auto jakby przysiadło na obrotach a później się ustabilizowało. Nic więcej z nią nie robiłem ale poprzednik ponoć ją podmieniał z innego auta i ja wykluczył.
Przepływkę tylko odłączałem na zapalonym i efekt był taki ze auto jakby przysiadło na obrotach a później się ustabilizowało. Nic więcej z nią nie robiłem ale poprzednik ponoć ją podmieniał z innego auta i ja wykluczył.