Powiem Wam że juz nie raz się spotkałem z kims kto ma 2.5 TDI i jeździ , leje paliwo i jest zadowolony - nie czyta na necie. Teść ma 2.0 TDI nalatane 340tys , dopiero ode mnie się dowiedział o bolączkach tych silników- leje jedzie i jest mega zadowolony. Tez czasami żałuje że czytam opinie, czasem negatywne bo komus coś gdzies się posypało a na blacie dopiero 200tys ;). Prawda jest taka że zadbane autko z podstawa -nieduży przebieg- pochodzi jeszcze długi czas. Trzeba tylko w głowie sobie uświadomic że jak coś pierdyknie przy 5.0 TDI czy 4.0d to koszt może być DUŻY.