WSPOMAGANIE - DZIAŁA W KRATKĘ ?

[janek500]

ogólnie tak, byłem u mechanika sprawdził że rzeczywiście wspoma chodzi ciężej niż powinna ale chodzi bo jak by nie chodziła to bym nie mógł jedną ręką skręcać kierownicą bez problemu, powiedział że pompa nie trzyma takiego ciśnienia jak trzeba i trzeba wymienić pompe

[Damias]

A może da się ją zregenerować?

[Flashpointman]

przepraszam, bo podepnę się do tematu

przy dużym mrozie... poniżej -10st C wspomaganie chodzi mi bardzo ciężko, następnie po przejaechaniu trochę km(ok 5) wszystko wraca do normy (parę zakrętów po drodze mam).
Czy to może być stary płyn czerwony?? słyszałem, że jest higroskopijny więc możliwe jest pogorszenie jego właściwości krzepnięcia przy spadku temp.?

W zasadzie już kupiłem płyn nowy i chcę go wymienić... i tu drugie pytanie: czy mogę go wymienić odłączająć przewód powrotny od zbiornika?
Odpalę silnik, będzie wylatywać płyn do zewnętrznego naczynia a do zbiorniczka wyrównawczego w aucie bedę nalewał świeżego?

Nie bijcie za to, ale tak myśle, że w tej temp. to będzie najszybszy sposób... :D

[Flashpointman]

wymieniłem płyn... pomysł był dobry, super poszło... z układu wyleciał taki syf, że hey... przepłukałem to z 3 razy 3 litrami płynu atf... aż leciał kryształ.. :D
wspomaganie chodzi lepiej na ciepłym, jutro okaże się jak będzie się zachowywać po nocy na mrozie.

jestem prawie pewien po tym co zobaczyłem (wylatujące coś o kolorze brąz...) będzie si :viva:

[max mt]

wymieniłem płyn... pomysł był dobry, super poszło... z układu wyleciał taki syf, że hey... przepłukałem to z 3 razy 3 litrami płynu atf... aż leciał kryształ.. :D
wspomaganie chodzi lepiej na ciepłym, jutro okaże się jak będzie się zachowywać po nocy na mrozie.

jestem prawie pewien po tym co zobaczyłem (wylatujące coś o kolorze brąz...) będzie si :viva:

Mam pytanie jak to zrobiłeś może masz jakieś fotki, bo mnie czeka to samo - wymiana płynu i chętnie bym to sam zrobił. Który wężyk jest odpływowy do zbiorniczka możesz podać? :o

[Flashpointman]

na zbiorniczku są strzałki, ten cieńszy to powrót, go przedłużyłem(mała plastikowa rurka i 1,5m przewodu takiego jak od wspomagania) tak, że płyn wypływał poza auto do miski, ja odpaliłem auto a kolega lał świeży olej do zbiorniczka... tylko trzeba szybko lać... :razz: , dodatkowo trzeba zaślepić ten krociec od powrotu w zbiorniczku... ja to zrobiłem kawałkiem zatkanego przewodu(węża od wspomagania)

przelałem aż z powrotu nie leciał czysty płyn czerwony, do tego manewru musiałem odkręcic zbiorniczek i aby było łatwiej zdjac z niego tą obejmę, która go trzyma.

dzis wspomaganie rano działało super, bez zmian przez całą droge do pracy(30km)

jesli dostanie sie powietrze(ten płyn leci mega szybko i mozna nie zdązyć nalewać...) należy po całęj operacji pokrecić kierą w prawo i lewo do oporu aż ustaną charakterystyczne syki i hałasy z pompy wspomagania.

:D

dokładnie tak samo było z e30 kolegi... identyczna operacja tylko pod maską ciaśniej... :viva:

sorry ale nie robiłem fotek... wszystko na wariackich papierach bo musiałęm odebrać dzieciaczka przed 19... :P

[max mt]

Dzięki dam radę ;)

[AREK 735]

mam szybkie pytanko!czy MOZNA UKLAD wspomagania zapowietrzyc??,jesli tak ,to jak go odpowietrzyc.?????

[Flashpointman]

należy po całęj operacji pokrecić kierą w prawo i lewo do oporu aż ustaną charakterystyczne syki i hałasy z pompy wspomagania - te hałasy to właśnie powietrze w układzie

i jeszcze, nie przejmujcie sie pianą w zbiorniczku, to od powietrza.

[Jack]

Ja miałem podobnie raz działało wspomaganie idealnie a czasami po odpaleniu kierownica chodziła dużo ciężej(pomagało zgaszenie i ponowne odpalenie na krótko).Pewnego razu już zostało(cięższe kręcenie) i ponowne odpalenie już nie pomogło. Wymieniłem płyn wspomagania i niestety nie pomogło. Teraz słychać jęki z pompy nawet na wolnych obrotach bez ruszania kierownicą a jak zaczynam skręcać bez gazu to się odzywa dosyć głośno. Po dodaniu gazu ustaje wycie i jęki ale kiera chodzi cały czas ciężko. Pewnie regeneracja pompy mnie czeka.