Jacb82 przed 7er też miałem E 39 3.0D przejechałem ok 160 tyś kilometrów i podkreślam że nic absolutnie ale to nic w silniku nie robiłem.....zmieniałem olej co 12 tyś km, dbałem o turbinę, jeździłem na dobrym paliwie nie z jakiś baniaków i Beta śmigała aż miło dlatego przekonałem się do diesla i teraz też kupiłem 3.0D. Negatywne opinie na temat tych silników zapewne tworzą ludzie którzy kupią taniego ulepa, leją ropę od ruskich olej zmieniają jak się kontrolka zapali na jakiegoś słonecznikowego bo tańszy i wtedy wypisują brednie że to awaryjny silnik......Co do 7era to rzeczywiście trochę loteria i trzeba mieć trochę szczęścia (nawet jak się sprawdzi w serwisie) co do zakupu. Ja na przykład trafiłem super, dałem bardzo dużo za swoją ale od ponad roku jeżdżę i z zaciekawieniem czytam posty kolegów że coś im się popsuło, coś nie działa ;-). Jak na razie odpukać ale u mnie nic się nie dzieje więc mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć że E 65 jest bez awaryjne ;-).