Witam. Od pewnego momentu pojawił się błąd dotyczący składu mieszanki. Sondy nowe, przepływka również, świece, fajki, uszczelki, odma itp itd. Po skasowaniu adaptacji sterownik po pewnym czasie nawet na wolnych obrotach dąży po lewej stronie silnika do korekt na -27% a na prawej jest 0 czyli idealnie. Czasy wtrysków na lewej 3.1 na prawej 3.4. Po skasowaniu adaptacji są równe ale tylko przez kilka chwil. Dla sterownika ewidentnie po lewej stronie jest za bogato. Wtryski 100% sprawne, rozrząd idealnie. Na LPG dzieje się dokładnie tak samo. Czyżby przypchany lewy katalizator dawał o sobie znać w ten sposób? Silnik generalnie pracuje gładko i jedwabiście. Nie wypadają żadne zapłony, moc jest jaka była tylko spalanie wzrosło i to znacznie. Jakieś pomysły i sugestie?? Pozdrawiam