JA wycinałem kawałek plastiki z białej obudowy lampy przy pomocy lutownicy. Po wymianie diody zgrzewałem lutownicą plastik żeby nie było dziur. ubytki uzupełniłem platikiem do klejeni zderzaków.
Rodzaj plastkiu ( jest ich wiele ) jest wybity na obudowie np: PPA + PE lub ABS itp.
Nadwyżkę plastiku wyszlifowałem delikatnie frezikiem;) Ot cała zabawa!
Broń Panie Boże piekarnika czy próby roklejania lamp przy pomocy nagrzewnicy!