Nic się nie dzieje i o czymś takim nie słyszałem by tapicerka źle to znosiła. Ja swoją ozonuję dość często i nie z racji że śmierdzi tylko po to by nie do puścić do grzyba.
Klienci też nigdy mi nie zgłaszali by ich tapicerki źle znosiły ozon.
Z racji że sam sobie robię i to za darmo :P podaję dwa cykle pół godzinne w obiegu zamkniętym temperatura pokojowe i dodatkowo wentylacja foteli na max. Po takim zabiegu powraca świeży zapach skóry.
Dodaj jeszcze że ja w aucie nie palę i nigdy nie było palona pewnie stąd czuć tą świeżość.