Witam.
Jestem od niedawna (nie)uszczęśliwionym posiadaczem e38 m62b44 z lpg. Niestety auto które kupiłem spodobało mi się na tyle mocno, że dałem się zrobić jak niedoświadczony napalony małolat. Po doświadczeniach z dwóch poprzednich 7er (jednej e38 i jednej e65) powinienem wiedzieć jak sprawdzić auto na tyle dokładnie żeby nie było cyrków. Tym razem uznałem że delikatne kopcenie na niebiesko z wydechu skończy się na wymianie odmy/separatora oleju. Okazało się że ktoś wymienił już odmę i dymienie ma coś związanego z uszczelniaczami (w najlepszym wypadku), albo pierścieniami. Silnik chodzi perfekcyjnie. Bardzo rzadko zdarzy się że po odpaleniu na zimnym lekko pofaluje na obrotach przez pół sekund i to wszystko. Silnik ma moc tak jak powinien tylko to kopcenie przy dodaniu gazu jest irytujące.
Na dniach zrobię pomiar kompresji i próbę olejową i dam znać jak wyszło. Mam nadzieję że na uszczelniaczach się skończy szczególnie że auto ma nalatane zaledwie 280tyś i we wnętrzu wygląda jak nowe.
Zdjęcia auta zrobię jak już będę wiedział ile mnie te przyjemności będą kosztować i możliwe że dopiero po ewentualnym remoncie.
Pozdrawiam wszystkich i życzę trafniejszych decyzji ;-P