Witam miałem jedną na warsztacie e90 2.0 bena kupił ją handlarz na giełdzie w DE na tzw stukanie w silniku wyjazd z giełdy po 10 km para buch odeszły wody na autobanie. Co dalej ściągamy dół a tam wał pęknięty na środeczku, słup kupiony inny wszystko do kupy (zestaw blokady do rorządu 900zł)bez niego ani rusz.
Gablota poskładana silnik jakoś pracuje ale pomału już słychac dwumasę 1600zł, ale narazie zostaje po tygodniu prawidłowej pracy handlarz dzwoni nie odpala rozrusznik nie kręci kontorlki blazują w oczy. Diagnoza brak komunikacji z ECU błedy w abs komunikacji. Po kablownia sprawdzona zasilania sprawdzone i co się okazuje ugnił jeden pin w ECU i został we wtyczce. ECU na stół szybka naprawa i auto znów chasa. Takie mam dośwadczenie ale jedno nie świadczy o reszcie




Odpowiedz z cytatem