Mam od roku e92 z 2011 roku. Jest to wersja 328i czyli chyba niedostępna w Europie. Jest to silnik 3.0l 231KM N52 i chyba w Europie tez są te jednostki tylko, że o innych wariantach mocy. Ogólnie te silniki są bezproblemowe. Słabe są pompy wody ale według mnie nie jest żadna wada bo przecież pompa to część eksploatacyjna i z czasem trzeba ją wymienić. Zwróć uwagę też na mocowanie filtra oleju. Przy większych przebiegach są tam wycieki. No i chyba największy problem nie tylko tych jednostek to falujące obroty. Czasami w swojej e92 na wolnych obrotach zauważę delikatne drgania karoserii. Pojawia się to bardzo rzadko i trwa nie więcej jak 1-2 sekundy. Moja e92 ma przejechane ok 80 tyś km więc najgorsze dopiero przede mną :) Na amerykańskim e90Post.com co chwilę pojawiają się posty użytkowników, którzy przejechali od nowości na tych silnikach ponad 300 tyś km. Więc chyba nie taki diabeł straszny.
Z tego co się orientuję to jednostki N52 są najbardziej udane z całej gamy. Oczywiście biorąc pod uwagę najnowsze silniki.