Ok, może przegiąłem pisząc, że są przynajmniej 3. Wyszło, że wszystkie autobahny mają 3.
Ale jadąc np. 10 w stronę PL czuję większy komfort niż A2 w PL. Nie mówiąc już o poruszaniu się głównymi autostradami, 1, 2 czy np. 3.
Natężenie, jak słusznie zauważyłeś jest mniejsze w PL, to fakt, ale nie zmienia to sytuacji, że jadąc 220km/h na dwupasmówce możesz być sam i do tego dwa dodatkowe auta "wlokące" się około 120km/h.
Jedno z nich zaczyna wyprzedzać zmuszając Cię do nagłego hamowania. Jeden kierowca wyjdzie z tego bez mrugnięcia powieką, a inny niekoniecznie.
Do tego dochodzi kultura jazdy (sama z siebie lub wymuszona bardziej dotkliwymi mandatami), stan techniczny i bla bla bla...pewnie moglibyśmy tak bez końca.
Przychodzi mi na myśl scena z "Bruneta..." - od ca. 25sekundy
Koniec końców każdy robi jak mu rozum podpowiada.
A my pojechaliśmy deko z offtopem ;)
Bez odbioru.