Podpisuję się dwoma rękami pod tym co napisał @HTN.
Podpisuję się dwoma rękami pod tym co napisał @HTN.
Jest jeszcze inna kwestia. Parametry pracy samej skrzyni biegów.Najczęściej zbyt ciężka i agresywna noga. Nawet używanie kick-down jest też powodem do szybszego zużycia i konwertera i samej skrzyni. Ogólnie jak chcesz przedłużyć żywotność konwertera, to jak wciskasz gaz, to nie rób to raptownie, tylko płynnie. Jak potrzebujesz zmiany biegu, to przełącz WCZEŚNIEJ na tryb Sport albo Steptronic, zredukuj i dopiero ogień. Nie będę wspominał o chip'owaniu... To, że skrzynia przenosi 600Nm, to nie znaczy, że można połączyć ją z silnikiem 600Nm. To jest moment statyczny, a jest jeszcze coś takiego, jak moment dynamiczny. Jak wciskasz kick-down, to masz nagły przyrost momentu i jest niejako strzał, jak już konwerter i skrzynia zasprzęgli niższy bieg. Wtedy konwerter i skrzynia przez jakąś sekundę przenoszą dynamiczne uderzenie znacznie wyższe, niż przykładowe 600Nm. Dlatego producenci piszą w instrukcjach, żeby najpierw wbić bieg, później ruszać, a nie podnosić obroty i wtedy wbić bieg. Wtedy masz często moment, którego skrzynia i konwerter nie są w stanie przenieść. Inna sprawa, że takiej dynamiki może nie wytrzymać nawet korbowód lub wał silnika.
Starsze skrzynie(seria 4 i 5hp) pracowały na mniejszych ciśnieniach oleju, a to też odbija się na wytrzymałości.
Kolejna kwestia to celowe projektowanie sprzętu.
Na szkoleniu ZF przedstawiciel powiedział wprost, że po 250tys. w skrzyni biegów musi zacząć coś się dziać, nie tyle może, tylko po prostu musi.
Na pierwszy ogień idzie mechatronika, to przez nią pojawiają się szarpnięcia, problemy z przełączaniem biegów itp.
Myślę, że jeśli ktoś rozważa wymianę oleju, od razu zajrzeć do mechatroniki, nawet jak nic się nie dzieje. Nie zdziwię się jak też będzie widać zużycie elementów
Celem wykształcenia nie jest napełnienie umysłu człowieka faktami; zadaniem jest nauczyć go, jak ma używać umysłu do.. myślenia. A często zdarza się, że człowiek lepiej umie myśleć, nie będąc krępowany wiedzą przeszłości.
Henry Ford
Nie pomagam przez tel, chcesz coś, jest pw, mail, gg, w ostateczności sms
Jasne, to jest celowe podtrzymywanie rynku. Dla aut osobowych taka granicą jest właśnie 250.000km, dla użytkowych 400.000km. W przypadku turbosprężarek też takie teorie słyszałem u mnie w pracy. Jak jest w praktyce, wielu z nas wie - jedne 150.000km nie dojeżdżają, inne 400.000km robią bez problemu. Najwięcej tutaj ma do rzeczy chyba odpowiednio w kolejności:
1. Szczęście, że się trafiło nie na tą montowaną na nocnej zmianie tuż przed świętami.
2. Traktowanie auta.
3. Stosowane oleje i ogólny serwis, czyli reagowanie na niepokojące syndromy, a nie jeździć, aż padnie.
Kiedyś pamiętam, że na wykładzie z metrologii profesorek nam opowiadał, że Polibuda ma zlecenia od jednego z producentów na opracowanie sposobu, żeby silniki psuły się po przekroczeniu jakiegoś tam przebiegu (nie będę ściemniał, bo nie pamiętam teraz dokładnie).
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez HTN ; 14-05-2017 o 11:13
Jestem nowy to się trochę pomądruje:
Jeżeli chodzi o temperature oleju w skrzyni i jej związek z pracą całego mechanizmu: Kiedy płyn się za bardzo przegrzewa (bodaj ponad 110*) samochod z poczatku zaczyna zmieniac biegi z opóźnieniem. Trwa to jednak niedługą chwilę, po której skrzynia przeciągając kończy swoją podróż na biegu trzecim. Chwilę później dostępne są tylko dwa pierwsze przełożenia. Następnym etapem jest wielki czerwony symbol i komunikat TRANSMISSION OVERHEATED, pull over.
Jeżeli chodzi o chłodzenie oleju w skrzyni - z tego co się dowiedziałem, rozwiązania były dwa - z chłodnicą i z wymiennikiem ciepła. Przez miesiąc żaden łódzki magik nie był w stanie postawić diagnozy (komputer nie pokazywał błędu) ale chętnie chciał się podjąć remontu całej skrzyni, wskazując na kończący się lockup i przeciągnięcia rzędu kilkudziesięciu ms. Aż w końcu zadzwoniłem do gościa z Knurowa, który kazał mi założyć dodatkową chłodniczkę oleju skrzyni. I żyli długo i szczęśliwie
Nawet jeśli częściowo off-topic, to może kiedyś się komuś przyda.
@jantrzecisobie
koleś z Knurowa także nie wiedział jaka jest przyczyna przegrzewania - a winowajca jest zatkany przepływ płynu chłodniczego na łączeniu wymiennika temperatury skrzyni biegów i chłodnicy.
Po udrożnieniu tego miejsca temperatura wraca do normy.
Problem znany i opisywany przeze mnie już ponad dwa lata temu.
Pozdrawiam, Sebek
Masz pytanie lub problem odnośnie funkcjonowania forum, współpracy ...
Proszę o kontakt ze mną .!
Sebek, a co go zatyka i jak sobie poradzić z problemem - nowy przewód?
Jak możesz, to wrzuć proszę tutaj linka z Twoim opisem sprzed dwóch lat.