Witam. Jakiś czas temu pękł mi stabilizator przy gumie. Kupiłem nowy i chciałem go wymienić. Dzisiaj wyjmując to co zostało ze starego, stwierdziłem że nie będzie to łatwa robota. Dlatego mam do Was pytanie. Jak go najłatwiej wymienić? Z moich obserwacji wychodzi na to że wypadałoby odkręcić całe sanki przednie i rozpiąć całe przednie zawieszenie. A to raczej bardzo dużo roboty... ktoś to robił? Będę wdzięczny za wszystkie wskazówki.
Pozdrawiam
Wojtek