![Cytat](images/BP-Black/misc/quote_icon.png)
Zamieszczone przez
ttrol
Chłopaki jak tak czytam jakimi jesteście sknerami, to musiałem się odezwać.
Albo chcecie mieć śliczne e32, albo ulepa, który ledwo jeździ. Tak żałujecie dwa, czy trzy tysiące, więc jaki jest sens posiadania starego e32.
To jest za stare auto, żeby operować, co się opłaca, a co nie. Albo się chce, kupuje, remontuje i cieszy jazdą, albo najlepiej się wcale nie pchać, BO SIĘ NIE OPŁACA.
Nigdy się nie opłacało i nie będzie się opłacało kupowanie taniego 20+ auta luksusowego. A najlepsze są argumenty, nie opłaca się ładować kilku tysięcy w e32, jak można mieć e38.
Ładne e32 na mobile.de to wydatek 20 do 25 tyś PLN do opłat, pozostałe to tylko podpicowane auta, które sprzedaje Turek. Nikogo nie oceniam na forum, ale w większości przypadków tutaj, nikt po zakupie nie napisze słowa o naprawach mechanicznychm tylko felgi, obniżanie i jak to kozacko wygląda. Tymczasem ja mam 750 dość długo i wiem jakie są bolączki tego auta i nie wierzę, żeby jakiekolwiek auto z mobile.de miało usinięte wszystkie usterki jakie trapią e32, już nie mówiąc o 750.
Za W124 w dieslu z korbami w drzwiach w stanie mnie satysfakcjononującym zapłaciłem w tamtym roku 20 kPLN, auto z Niemiec. Szukałem tego auta pół roku. Włożone 5 do 6 kPLN (robocizna we własnym zakresie) i teraz można powiedzieć, że jest stan bardzo dobry. Dodam, że ceny części do merca są tak trzy do pięciu razy tańsze niż do e32.
Tylko proszę nie napiszcie mi, że się trafiają okazje, że dziadek serwisował auto w ASO, za 3k euro rocznie od jakiś 10 lat, jak się auto się zestarzało, a teraz sprzedaje za 2k euro na mobile.de. Niemcy świetnie liczą, są bardzo skrupulatni.