Witam,
Ostanio wracajac do domu zauwazylem, ze wspomaganie zaczelo mi deliaktnie ciezej chodzic. Podechalem do sklepu, zgasilem auto, zrobilem co musialem, 10 min pozniej odpalilem i problem zniknal ale tylko na powiedzmy 200m od ruszenia. (za kazdym razem po odpaleniu chodzi idealnie) Co ciekawe, za ciezsza praca wspomagania idzie tez spadek obrotow, zaobserwowalem rowniez iz puki nie rusze wspomaganie chodzi ok, wystaczy, ze zaczne jechac i problem powraca.
Zaczne od plynu, ale moze jakies inne sugestie??
Pozdrawiam serdecznie