No kolego! Czeka Cię trochę zabawy, bo pacjent raczej trudny. Zasada jest prosta - trzeba pacjenta rozłożyć i złożyć na nowo :D Powodzenia! Trzymam kciuki.PS. Za kierownicą jakaś kuna jeździła czy co, że tak fotel zeżarła??
No kolego! Czeka Cię trochę zabawy, bo pacjent raczej trudny. Zasada jest prosta - trzeba pacjenta rozłożyć i złożyć na nowo :D Powodzenia! Trzymam kciuki.PS. Za kierownicą jakaś kuna jeździła czy co, że tak fotel zeżarła??