Cytat Zamieszczone przez ttrol Zobacz posta
Hej, nie pomyślałbym, że wymieniałeś część numer 2. Jesteś zdeterminowany widzę :)

Zostają dwie rzeczy.

Zasilanie szklanek w olej idzie z głowicy poprzez cześć numer 2. Może tam jest skręcone I podszedł jakiś paproch, cokolwiek I nie zasila odpowiednio tej jednej szklanki. Tutaj może być też problem ze smarowaniem wałka, bo też idzie przez otwory na łożyskach. Może jak gość zakładał te mocowania pod wałki to nie wypłukał I mogło coś od nowości siedzieć w kanaliku, jakiś paproch. Może kanał olejowy w głowicy pod spodem ma nagar albo przyblokowało jakimś paprochem.

Druga opcja to słabe ciśnienie oleju na górze. Mierzyłeś ciśnienie w podstawie filtra?

Nic innego mi do głowy nie przychodzi, bo ten silnik jest prosty jak budowa cepa.
Co do ciśnienia oleju to nie mierzyłem w ogóle, ale słyszałem teorię, że skoro jakieś to ciśnienie jest, pompa działa, kontrolka się nie pali, to nawet przy mizernej pracy pompy przy wysokich prędkościach obrotowych wytwarzałoby się odpowiednie ciśnienie, a u mnie nie ma różnicy czy 800 czy 6000 obr/min, cyka równie głośno :) Myślisz że mimo to warto sprawdzić? Może być opcja z tym paprochem ale czemu u licha wtedy by na zimnym silniku nie cykał? Bo nagar na kanaliku tak nagle by się nie zrobił, wykluczam jakiekolwiek przyczyny związane ze zużyciem/eksploatacją. Bo zaczęło się to w momencie wymiany uszczelniaczy więc nie ma innej opcji niż to, że mechanik coś spieprzył.