No ja wam powiem że za cholerę jasną do E65 bym się nie przesiadł, o wiele prędzej do E32 :]
No ja wam powiem że za cholerę jasną do E65 bym się nie przesiadł, o wiele prędzej do E32 :]
Obecnie E38 728i 1995 manual, dunkelblau. Poprzednio E34 525tdsA 1992, granitsilber-metalic.
Moje autko: http://7er.pl/showthread.php/33145-W...151#post395151
Z uwagi na zdziwienie takiego powrotu troszkę wyjaśnień :) Otóż posiadałem E65 przez 2 lata i przez ten okres nie miałem większych problemów z autem.Obecny właściciel też nie ma do dzisiaj a wóz ma już grubo ponad 300tys.km. Mogę powiedzieć,że to najlepiej prowadzący się samochód jaki posiadałem ale jest to też pecet na 4 kołach :) Włożyłem w niego sporo pracy żeby się nie wieszał jak Windows . Elektronika jest oparta na skomplikowanej sieci i bywa nieprzewidywalna. BMW nie ma dla mnie wielu tajemnic ale posiadałem wcześniej kilka sztuk E39 i nie miałem w nich prawie nic do roboty.E38 to gwarancja niezawodności przy rozsądnej cenie .I tu jest drugi aspekt - miałem na karku budowę domu i zmiany w firmie a co za tym idzie potrzeby inne niż auto. Co prawda odzyskałem pewne możliwości ale i tak wygrał starszy model. Dla mnie motoryzacja to pasja i pewnie dlatego wolę starsze modele samochodów. Motocykl też mam 12 -letni hehe.Te "nowości" plastikowe mnie nie cieszą. Dodam ,że w kręgu moich znajomych jest kilka osób ,które zmieniły swoje wozy na starsze modele np. z E60 na E39 :)) Niektórzy tak mają .
Jak tam fele już na aucie ? :)