Zawsze się zastanawiam po co te pytania zadają, skoro:
- jeżeli autem jeździ osoba poniżej 25 lat (tak jak ja, auto mam na ojca, ze względu na zniżki właśnie, ale użytkuję tylko i wyłącznie ja, nigdy nikt inny) - no to co, miałbym im powiedzieć że jest jak jest? Pewnie jest drożej, bo większe ryzyko. A jeśli niby jeździ ojciec, a przy ewentualnym dzwonie prowadziłem ja, no to chyba miał prawo "pożyczyć synowi auto"? Nie jest to zabronione :P
- to samo z ilością km rocznie. Podasz rzeczywiste 70kkm to prawdopodobieństwo dzwona znacznie wzrasta ;-)

Ja zawsze biorę ubezpieczenie w PZU i jestem bardzo zadowolony. Jak jest coś (nie z mojej winy) zawsze robię z OC odwrotnego, więc dostaję hajs od swojej ubezpieczalni a oni potem się martwią w jakiej firmie ktoś miał i czy będzie ciężko, czy nie. I cenowo też wychodzi rozsądnie.