Tytułem sprostowania. Nie kupuje sie samochodów od handlarzy w Polsce. Nie kupuje się od ludzi którzy kupili od handlarzy. Jak samochod kosztuje powyżej 50tys zl to trzeba się wybrać samemu na Bawarie. Zarezerwować pokój w hotelu i kupić samochód w niemieckim komisie albo jak jest max 3letni to w salonie. Da się wszystko łącznie z przelewm ogarnąć w dwa dni. Koszt samej wyprawy to 3,5tys zl. Jak sie nie zna angielskiego/niemieckiego zapłacić miłej 25latce 500zl za wyprawe w charakterze kierowcy/tłumacza. Z chęcią podreperuje studencki budżet.
Drogie samochody po oplaceniu akcyzy są tańsze niż w Polsce. Nie mylić oczywiście z rodzimymi ofertami "740d f01 2010rok full opcja za 110tys zl super cena". Mdla mnie takie oferty. Szczesliwy kupujacy podpina sie potem pod forum i pisze tyrady jakie to bmw teraz kiepskie produkuja.
100tys przejechalo a silnik jakiś niemrawy i tylny most cos glosny. No i dlaczego ten lakier ma jakis dziwny odcien.

Co do artykułu i FUS. Uszkodzenie słupka, dowolnego oznacza kasacje samochodu. To jest element nośny/bezpieczenstwa. Podobnie jak podluznice. Nie ma znaczenia ze mozna to wyprostowac i geometria jest ok. Przy kolejnym uderzeniu naprawiane miejsce od razu peknie i zabije wszystkich pasazerow. Niestety.