To nie jest tak, że "jeszcze się da".
W PZU to funkcjonuje na takich samych zasadach jak zwykłe OC, myk polega na tym, że wie i korzysta z tego garstka zainteresowanych.
Czasem trzeba na spokojnie sobie policzyć, bo assistance też swoje kosztuje. Wiadomo, w zamian dostajemy jakieś wsparcie w razie W.
Ale jeżeli sumarycznie OC + assistance w PZMOT wychodzi więcej niż obecne OC to...