Witam
Moja e65 na zimnym silniku podkapca nim się nagrzeje, nagrzewa się i tak póki co do max 60 stopni bo czekam jutro na termostat główny ( termo. egr juz wymienilem )
Z samego rana przez 3-5 sekund ma nierówne obroty i ciężko się wkręca na obroty i zaraz jest git ale idzie chmurka przy tym. Może jeszcze sterownik swiec wymienic?
Wymieniłem już świece żarowe na nowe denso, bo wywalałem klapki kolektora i czyściłem EGR - był tam straszny syf jak i w kolektorze, odma wyglądała chyba źle bo filterek cały czarny ciężki zaolejony. Niestety musiałem stary wrzucic znow bo jeszcze nie posiadałem nowego filterka odmy... jutro chce to zrobić...
Tylko, że jeszcze biegałem wczoraj pod autem i dopatrzyłem się, że mam wycięty katalizator !
brakująca część:
Czy brak kata w takim aucie też może powodować dymienie ? po rozgrzaniu dymi lekko ale już bez dużych chmur jak z rana. Przy ostrym wdepnięciu jak kazdy diesel - czarna chmurka większa przy ostrym przyśpieszeniu a pozniej lekko coś tam widzę w lusterku.
Do tego mam dużą nieszczelność gdzieś przy turbo/intercooler, na tą naprawę oddaję auto do mechanika w czwartek. Mam nadzieję, że po tych wszystkich operacjach auto będzie jeździło jak należy
Może to też i turbo? teraz mam gwizdanie typowe dla nieszczelności ale na postoju też lekko słychać śpiew turbiny ( ale moc jest itd ) zobaczymy jak mechanik zrobi nieszczelności...
Więc pytanie co do katalizatora, jak to wpływa na kopcenie, czy jego wycięcie jest idiotyzmem poprzedniego właściciela czy miał jakiś cel w tym?
Dzięki :-) długa droga przede mną ale liczę, że nie będą to duże naprawy