Brak klimy w takim aucie jest dla mnie nieporozumieniem. Ok, jak by to była Fiesta z 96r do męczenia po mieście to spoko, idzie przeżyć, ale jakiekolwiek 7er (w ogóle BMW) bez klimy to przesada. Co do gleby, to miałem E38 zrobione -35 przód/tył, bez specjalnego utwardzania i nie dało się tym jeździć. Każdy próg zwalniający nawet jak przejeżdżałem 0,5km/h to przeważnie przycierało, wjazd na posesję i krawężniki to samo. W zimie tak jak kolega wspomniał, nie da się tym jeździć. Co do rodzaju skrzyni, to ja zawsze byłem zwolennikiem manuala, dopóki nie kupiłem w 2008 E38. Teraz nie wyobrażam sobie jazdy na co dzień (bez względu na to czy trasa czy miasto) manualem. Trzeba rozróżnić automat typu Corsa C 1.2, a jakiekolwiek E32/E38. W BMW nawet te stare skrzynie z pozornie niezbyt mocnym motorem (np E32 730) bardzo fajnie śmigają sobie na automacie. Manual w takim aucie to by była dla mnie męczarnia. Taka skrzynia jest dla mnie jak najbardziej na miejscu tylko w autach pokroju M3, M5, Lancera Evo VIII itp. Wachlować to sobie można, jak auto faktycznie stworzone jest do zapierd.... szybkiej jazdy :D No ale zrobisz jak będziesz chciał.