wolał bym jednak tą od kolegi z forum, post wyżej.
wolał bym jednak tą od kolegi z forum, post wyżej.
730
Ubolewam nad brakiem kliny. Auto ma latać na trasie Warszawa - Kielce z dzieckiem na pokładzie. Myślę że przy klimie typu (uchylone okno) może się to odbić na zdrowiu dzieciaka. Zauważyłem że korek do LPG jest na zewnątrz. Bardziej myślę że ta z pomorza, tym bardziej że młodsza.
No coś zauważyłem że wszystko pokazujesz w patyku... ale w 7er ?? why ??
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
Powiem tak. Lubię wachlowanie i sprawia mi to przyjemność :) Są jakieś przeciwwskazania?
są, wyższe koszty serwisowania :)
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
uuuuuu. O tym nie wiedziałem. Ba posunął bym się nawet do teorii że manual jest mniej awaryjny co generuje mniejsze koszty, a tu takie buty.
Do automatu trzeba "dorosnąć", sam byłem fanem i miałem kilka aut w manualu w tym 535, dopiero teraz po roku wachlowania manualem w 728 mam tego dość. Jak zrozumiesz po co jest e38 i że nie do palenia gumy jest zrobione wtedy będziesz szukał manuala, ale na to trzeba sporo czasu. Jak kupiłem drugie auto 750 w automacie 2 tyg temu i sam nie wiem jak mogłem być tyle lat wierny manualowi, chyba tylko dlatego że tu w klubie świdwin tylko drift w głowie :) Limuzynka leci jak przygazujesz, staje jak zahamujesz, bez ceregieli i wbijania biegów, płynnie i diablesko szybko, ale z klasą bez wajchy :)
Moje obecne BMW E38 750il -> http://7er.pl/showthread.php/37092-N...50il-%28v12%29
Sztuką jest zrobić stare auto tak, aby wyglądało lepiej niż nowe...
zf 4hp22 jest prosta w budowie, jeżeli nie będziesz przy wciśniętym pedale gazu i obrotach pod odcinkę przerzucał z N na D to będziesz jeździł i jeździł a wymiana oleju i filtra po zakupie spowoduje ze polubisz ja jeszcze bardziej. nie mówię, że jest niezniszczalna i pancerna jak manual ale koszt sprzęgła i dwumasu oraz wymiana ich wcale nie są tanie tak więc jeżeli szukasz manuala dla oszczędności to nie tędy droga.
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
Nigdy nie używałem auta do wściekania się. Od tego mam moto :) Auto ma się dumnie toczyć i prezentować swoje uroki i uśmiech na twarzy kierowcy. Nie skreślam automatu, ale tak jak napisałeś "do wszystkiego trzeba dojrzeć" i ja myślę że jeszcze nie pora na mnie.