Dzieki za pomoc. Momenty śrub znalazłem ale mam inny problem z tym silnikiem. Zaczne od początku. Silnik M62B44TU rozrząd był w proszku. Ślizgi w misce ale palił od strzała, pracował w miare równo. Dzwięk miał jak żwir w betoniarce :) i migal CHECK. Na wymiane wjechal bez problemu o wlasnych silach. Wywaliłem rozrząd, nowe ślizgi napinacz, etc.vanosy dałem do regeneracji. Rozrząd ustawialem na blokady, vanosy też, dwa razy bylo sprawdzane. Po złożeniu nie odpala. Kręci, iskra jest, kompresje zmierzyłem na jednym cylindrze robi 10 wiec rozrząd poprawnie raczej spięty. Benzyne czuć z wydechów, przepustnica reaguje na pedal gazu i uchyla sie przy kreceniu. Pierwszy komp nie znalazl zadnego błedu. Drugi za male napiecie EWS. Na pierwszym aku zapalaly sie kontrolki abs dsc i bylo przepiecie na glosniki. Znam ten odglos az za dobrze. Slaby aku. Drugi aku kontrolek brak, przepiec tez kreci ale nie daje oznak zycia. Bezpieczniki przejrzałem i wszystkie sa ok. Lakierowalem pokrywy zaworowe, zdarlem farbe do żywego w miejscach masy cewek. Czujniki po wypinalem jeden po drugim i krecilem. Komp po odpieciu kazdego czujnika wywalal bład wiec to tez wyeliminowalem. Brak mam juz pomyslow. Jutro jeszcze wyjme listwe z wtryskami i zobacze czy podaja...i nie wiem co dalej zrobic. Czy ma ktoś z was jakis pomysl??
Może coś ze strony elektronicznej? Ten EWS ???nie jestem w tym za mocny i mimo ze mialem juz kilka e38 i kilka posiadam nigdy nie mialem problemow z EWS.