Ehh :( Miałem nadzieję że po prostu mam amor od jakiegoś większego silnika i mój malutki 2,8 nie dociąża przodu tak jak powinien :P
Nie jestem fanem jakichkolwiek gleb i utwardzeń, no ale wizualnie chciałbym to wyrównać. Ile bezpiecznie zejść w dół z przodu aby nie stracić na komforcie? I tylko wymiana sprężyn? Na jakie najlepiej?
EDIT: tyłu nie ruszę bo raz że wygląda ok a dwa że siedzi tam nivo